środa, 1 kwietnia 2009

Kolejna zmiana lekarza prowadzącego ;)

Mimo iż wczoraj wieczorem nie otrzymałem swojej dawki Neupogenu (na pobudzenie szpiku) odporność drastycznie skoczyła do góry.

Nowa lekarz , tak samo jak ja, nie mogła w te wyniki uwierzyć :P - Jakieś anomalia hehe. Czyżby to był już koniec dołka??

Porównamy z jutrzejszymi wynikami i osądzimy dzisiejsze ;)

Brak komentarzy: