czwartek, 13 listopada 2008

Od Kasia

sobota, 18 października 2008

poniedziałek, 6 października 2008

powrot

M/V ATACAMA

"przygoda" zaczela sie w Livorno we Wloszech, gdzie dostalismy sie po 23 godzinach jazdy busem.
Podjezdzamy do keji i zatrzymujemy sie przy burcie statku, ktory zrobil na mnie na pierwszy rzut oka wielkie wrazenie.
Od Włochy

Pierwsza noga na burcie statku, przez cialo przechodzi lekki dreszcz, po glowie przelatuje mysl "zaczelo sie, na powrot juz za pozno" :P

Przywitanie ze stara zaloga, dokonanie reszty formalnosci, godzina na odpoczynek , praca.
Kolejny dzien, kolejne nowe doswiadczenia - manewry
Mogloby sie wydawac, ze to nic trudnego, wciagnac na poklad 6 "sznurkow".
Niestety czynnosci zwiazane z cumowaniem i odcumowaniem statku wymagaja calkowitego zgrania grupy.
Nie moge narzekac, gdyz nalezalem do dziobowej grupy manewrowej, w sklad ktorej wchodzil BOSUN i 2ND Off a takze O/S Piotrek i O/S Jurek, którzy przekazali mi niezbędą wiedzę.

Od Kanał Panamski


Nie moge narzekac, gdyz nalezalem do dziobowej grupy manewrowej, w sklad ktorej wchodzil BOSUN i 2ND Off a takze O/S Piotrek i O/S Jurek, którzy przekazali mi niezbeda wiedze.

Od Kanał Panamski


Kolejny port - Neapol w ramach odpoczynku ruszylismy na male zakupy do centrum ;)

Od Włochy
Od Włochy


Z Neapolu wyszlismy w Kierunku Gibraltaru.
Po drodze, zawinelismy do pieknego miasteczka, Motril w Hiszpanii.

Od Hiszpania

Ku naszemu zdziwieniu, trawilismy do portu dzien przed swietem patronki marynarzy, nie pamiętam jakiej ;)
Od Hiszpania

Po rozladunku i kolejnych manewrach ruszylismy do Ciesniny Gibraltarskiej.
Od Gibraltar

Pogoda nam dopisywala i nie bylo wiekszych problemow z przycumowaniem bunkierki, male tankowanie, okolo 10.000 ton paliwa i ruszylismy na gleboka wode.
Wszyscy lapali ile sil w telefonie resztki fal, kazda kreska sie liczyla ;) ostatnie SMSy podtrzymujace na duchu, Full Ahead i lecimy ;)

Przelot przez Atlantyk z predkoscia bliska 16 wezlow po loksodromie zajal nam 21 dni

Od Atlantyk


Kolejnym portem docelowym byl Puerto Bolivar w Columbii, tu niestety nie dalo sie zejsc na lad, gdyz keja weglowa byla wysunieta na wode a ze wzgledu na bezpieczenstwo zalogi kapitan wydal zakaz opuszczania statku.

Od Puerto Bolivar - Columbia


Z Columbii ruszylimy do Coronelu w Chile,
Przebycie tej drogi zajelo nam blisko 8 dni, przy bezpisrednim przejsciu przez kanal panamski. Podziekowania dla PASACABLES za pomoc :P
Od Kanał Panamski


Temperatura powietrza stopniowo zaczela spadac, z poczatkowych 40 stopni na Karaibach zeszlismy w Chile do temperatur bliskich 3 stopni C.

Od Coronel - Chile


W Coronelu spedzilismy ponad dwa tygodnie, zaladunek przy drugiej keji wydluzal sie z powodu deszczu i nadmiernego swell'u. W tym czasie zmuszeni bylismy wyjsc na kotwice na redzie.

Od Coronel - Chile


Po zimowaniu w Chile ruszylimy do Callao w Peru a następnie do Stanów Zjednoczonych: Manatee na Florydzie i do Nowego Orleanu.

W New Orleans zjechalem do Polski

Serdecznie pozdrawiam zaloge M/V ATACAMA

sobota, 5 lipca 2008

wyjazd

Kolejny raz wyjazd na statek przesunięty, tym razem w przeciwnym kierunku :P
z 17 lipca na 9-tego.
Nawet tak nieznaczna zmiana daty wyjazdu może spowodować szok ;P
Zostały cztery dni na lądzie, wyjeżdżam do Białogóry odpocząć.

czwartek, 3 lipca 2008



środa, 9 kwietnia 2008

angielski ostatni test 1- 32

1.Anchor in entrance leading lights.
2.A conical buoy occurs southward of Blue Island.
3.Approach this coast with caution.
4.This rock should be passed at a long distance.
5.Coastal navigation is defined as pilotage
6.Astronavigation includes celestial bodies observation using sextant.
7.It's harder to calculate dead rackoning because of wind, tides and currents.
8.The light is exhibited on an elevation of eighteen feets.
9.This fairway leads to the road.

11.Occulting lights aren't supervised.
12.The circumference of the circle is 24,7 cm and his diameter 10,4 cm.
13.A full-automatic vessel has called (arrived at) Gdynia.
14.A propeller blade defect was detected.
15.Some of the auxiliary instruments are operated by remote control.
16.It's prohibited to anchor in vicinty of submarine ( submarged) cables.
17.A deviation dolphin occurs in duty free zone.
18.It's allowed to anchor only out of the canal buoy line.
19.All vessels must have seaworthy.
20.Barges can be operated on relative shallow waters.
21.Tidal streams ( currents) are scent in this gulf ( bay ).
22.The spring tidal stream (current) has a maximum rate ( speed rate ) of 3,5 knots.
23.Proceed northwards on this tower, bearing 190 degrees.
24.The Ebb current sets westwards.
25.The point should be rounded at a distance of 1 mile.
26.Long prolonged onshore winds are causing an increase of sea level.
27.Stear on this beacon untill Black Rock dangers are abeam.
28.Keep Station Hill open westward of the lighthouse.
29.The semi-diurnal tide is scarcely perceptible in this area.
30.An overtaking vessel abaft the port beam, distance two miles.
31.True course is defined in degrees.
32.The Great Circle in the shortest connection between two places on Earth

tbc...

środa, 26 marca 2008

rozmazane tło

Dzisiaj zajmiemy się wykorzystaniem przedziału ogniskowych w obiektywie
Tamron 80-210 mm do rozmazania tła .
Czym jest ogniskowa ? Nie chce mi sie tłumaczyć :P
Jak już napisałem, bedę używał obiektywu Tamron. ISO będę dostosowywł do panujących warunków, jednak nie bedę przekraczał wartości 400.
Zdjęcia wykonane do zobrazowania sytacji są wykonane z zastosowaniem statywu. Na jeden obiekt będzie ustawniona ostrość, czyli ten znajdujący się na 1. planie zdjęcia.
Jeśli chcemy uzyskac rozmazane tło w bardzo prosty sposób, wystarczy wykonać zdjęcię na większej ogniskowej, nie jest to jedyny warunek który może być spełniony, można jeszcze operować przesłoną dla uzyskania większego rozmycia - o tym później.
Musimy pamiętać o tym, żeby fotografowany obiekt nie znajdował się za daleko.
Najlepiej podejśc do obiektu jak najbliżej, w zalezności od tego jak chcemu uchwycić fotografowany przedmiot.
Poniżesze zdjęcie, jest wykonane przy ogniskowej 210 mm* 1,6 = 336mm . Wartość ogniskowej pomnożyłem razy 1,6 gdyż używam obiektywu do lustrzanki analogowej.






Jak widać rozmazane tło to nic trudnego.



wtorek, 4 marca 2008

Statystyka (wykład : 23.02.2008)

Statystyka 1. wykład w wersji PDF.

na nóżkach

I jak tutaj zaczać? Pewnie od słowa Statyw, który według mnie powinien być drugim elementem wyposażenia w hierarchi ważności sprzętu jaki posiadamy.

Nie dość, że przyda nam się podczas nocnych sesji zdjęciowych ale pomoże osiągnąć zamierzoną "ostrość" zdjęcia podczas dnia.

Nawet minimalne drgania ręki, ruch aparatu podczas wciśnięcia spustu a nawet ruch podnoszonego lustra może spowodować poruszenie na fortografii.


Ale zatrzymajmy sie na chwile przy samym statywie.


Czy warto inwestować w lepszy tripod z głowicą ?


Jeśli chcesz mieć wygodę podczas ustawiania kadru i możliwośc szybkiej zmiany, to owszem.
Nie musi być to tripod za 2.000 PLN, w internecie można znaleźć tańsze które równie dobrze mogą sprostać naszym wymaganiom. Do zestawu polecam głowice kulową, którą można nabyć już po cenie nieco większej jak 120 PLN.



Kiedy może nam się przydać statyw? Np:

- podczas fotografowania scenerii w ciągu dnia, kiedy używamy dużych ogniskowych ( podczas takiego fotografowania minimalne poruszenia tworzą wielkie rozmycie)
- podczas nocnego fotografowania ( oczywiste :P)
- do panoramki, kiedy nie posiadamy obiektywu szerokokątnego, owszem przyda się :)
- praktycznie w większości przypadków, które nie wymagają dynamiki z naszej strony a mamy chwilę czasu na rozstawienie trójnoga





Zastosowanie statywu znacznie zwiększa stabilizację, przy czym najlepiej jest użyć wyzwalacza czasowgo (np na 2 sekundy) , by uniknąć dragań podczas wciskania spustu a także używać, jeśli dysponujecie lustrzanką cyfrową, blokowania lustra.



Takie działanie gwarantuje wam, że zdjęcia wykonane w.w. sposobami będą wystarczająco ostre :]

poniedziałek, 3 marca 2008

Rachunkowość (wykład : 23.02.2008)

Tym razem coś dla was dziabągi :P mam nadzieję, że wam się spodoba :) Ostatni wykład z rachunkowości:
Życzę miłego drukowania :)

czwartek, 28 lutego 2008

Lębork fot.

Nie mam pojęcia jak rozpocząć wklepywanie postów, dlatego zacznę od tematu rozwijania się zainteresowania fotografią Lęborczan.


Jeszcze 3 lata temu przechadzając się z Zenitem 12XP w garści i "pstrykając" zdjęcia istniał wielki problem, by podzielić się własnymi dokonaniami w gronie miłośników fotografii- można było ich policzyć na palcach.

Podczas wypadów wyglądało się jak dziwak, który nie wie czego szuka :P hehe a większość młodych ludzi obserwowało mnie z wielkim zdziwieniem, kiedy na środku starówki kładłem się i "łapałem" odpowiedni kadr. Oczywiście nie było to częstym zjawiskiem, bym wychodził w teren robić zdjęcia, wiadomo fotografia analogowa jest dość expensywna jak na kieszeń studenta ;) .
Dzisiaj sytuacja jest wręcz kontrastowa do przeszłości a większośc osób chce być tym jedynym, znakomitym fotografem/ fotografikiem.

W zeszłym roku, nie wiem czy mogę tak napisać, ale udało mi się zarazić Sławka fotografią cyfrową. Po kilku wspólnych wypadach w teren stwierdziliśmy, że warto byłoby spotykać się w większym gronie miłośników "szkiełka". Efektem tych rozmów jest koło fotograficzne, którego powstanie sfinalizował Sławek.


Dzisiaj grupa młodych ludzi zawzięcie pnie się ku szczytom umiejętności pod przewodnictwem prowadzącego.

Fakt, że fotografia w naszym małym mieście staje się coraz bardziej popularna cieszy niezmiernie. Jak wiadomo w grupie łatwiej, można dzielić się własną wiedzą oraz zaciągnąć rad technicznych.


Pozdrawiam całe koło fotograficzne i mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się znaleźć czas by wspólnie z Wami popracować i spędzić pełen atrakcji dzień.

Wprowadzenie

Wtam :)

Nareszcie odważyłem się założyć tego typu stronkę.
Jak narazie testuję i próbuję możliwości tego skryptu, nie należę już do osób zfamiliaryzowanych z najnowszymi technikami komputerowymi ale spróbuję dać sobie z tą magią radę ;)

A więc dzień 27 luty 2008 roku mogę uznać za otwarcie własnego bloga fotograficznego.
Postaram się poruszać tematy związane z fotografią, nie zawsze ale coraz częściej ;P


Pozdrawiam :]